sobota, 11 sierpnia 2012

23. Dialogi rodziców z dziećmi


- Danielku, my was kochamy jednakowo mocno. I ciebie i Tuśkę...
- Ale Natalkę to kochajcie trochę mniej, bo ona mnie bije i szczypie, dobra???

- Natalko, jak wrócimy już ze spacerku, to ja będę zmywał, a ty zjesz sobie ananaska, dobrze?
- Nie!!! Nie dotykaj gołębi, bo cię podziobią!!!

- Chodźcie tutaj do mnie! Tak ładnie i grzecznie się bawicie, że dostajecie nagrodę. Proszę, oto ciasteczka z galaretką i czekoladą. Dla każdego po jednym.
- Tatooooo! A możemy po dwa??? Tak wyjątkowo???

- Natka! Jak nie przestaniesz się tak zachowywać, to zaraz karę będziesz miała!!!
- Dobzie!!! Kaję ciem!!!

- Daniel!!! Czy mógłbyś się wreszcie uspokoić? Mówię do ciebie i mówię, a ty w ogóle nie słuchasz. Jesteś niegrzeczny. Nie obejrzysz bajki ani nie dostaniesz niczego słodkiego!
- Nie możesz tego zrobić! Nie wolno tak dzieci traktować!!!

- Uwaga! Proszę bardzo, obiadek...
- Bleeeee! Nie chcę tego jeść!!!
- ...a kto ładnie zje obiadek, dostanie na deser lody!
- Mniam! Jakie pyszniutkie! Zjem wszystko!

- O! Już wstaliście? Dzień dobry! Co chcecie na śniadanko?
- A co nam możesz zaproponować???

- Natalko! Pora się położyć na drzemkę, trochę odpocząć!
- Nie ciem pać!!!
- Jak wstaniesz to przyjdzie pora na ananaska do pogryzania!
- Oć!!! Pać idziemy!!!

...i wiele, wiele więcej...

4 komentarze: